6 śmiałków płynęło 8km wpław przez Zalew Wiślany. Wśród nich triathloniści i ironmani, najmłodszy miał zaledwie 16 lat. Płynęli dla rocznej Amelki - skrajnego wcześniaka z niedowładem ciała. Dzięki takim akcjom i zbiórce pieniędzy dziewczynka ma szansę na rehabilitację i normalne życie.

Amelka ma rok, jest wcześniakiem. Gdy się urodziła ważyła zaledwie 760 gram. Dziewczynka choruje na dziecięce porażenie mózgowe, ma problemy z oddychaniem, kłopoty z nerkami i niewydolność krążenia. Choć jest już lepiej - dziecko wymaga ciągłej rehabilitacji.

Rodzina Amelki jest rodziną wielodzietną, dziewczynka ma jeszcze 4 rodzeństwa. Jeden obóz rehabilitacyjny to koszt ok. 4900 zł. Dlatego liczy się każda złotówka.

Pomóc dziewczynce postanowili zwykli ludzie. 6 mężczyzn z różnych stron Polski postanowiło wspomóc rodzinę Amelki i przepłynąć dla niej Zalew Wiślany. Wśród nich są ironmani, triathloniści i wicewójt Tolkmicka.

8km wpław z Krynicy Morskiej do Tolkmicka. Pogoda nie była najlepsza - duża fala, zimna woda - ale cel szczytny.

Asekurowani przez straż pożarną, policję i 4 inne jednostki pływacy przepłynęli Zalew w 3 godziny 7 minut. Ci, którzy finansowo chcieliby wspomóc Amelkę wszelkich informacji o niej mogą szukać na stronie fundacji siepomaga.pl.